STYCZNIOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE (ZOEVA, KOBO, ARDELL, SLEEK, INGLOT ..)

Hej ! Dzisiaj notka z ostatnimi zakupami kosmetycznymi  :) Trochę się tego nazbierało. Jest to tylko kolorówka, o kosmetykach do pielęgnacji myślę, że zrobię oddzielną notkę. 




Jak widzicie będzie tu sporo różnych rzeczy od fixerów do sztucznych rzęs. Także zapraszam ! 





* Paletka Sleek Vintage Romance - mamy tutaj 12 cudownych cieni, w tym 1 matowy, 3 brokatowe a reszta cieni jest perłowa.  Pigmentacja jest świetna, choć niektóre kolory lubią się osypywać. Ja osobiście skusiłam się na tą paletkę ze względu na 3 kolory fioletu od lewej strony -  A Vow in Venice, Marry in Monte Carlo oraz Honeymoon in Hollywood. (cena to ok. 37 zł)

* zestaw pędzli ZOEVA o którym pisałam w odrębnej notce, zapraszam jeśli ktoś jeszcze nie widział TUTAJ


* sztuczne rzęsy firmy ARDELL i nikogo chyba nie zdziwi, że model, który mam to demi wispies. Jest to chyba jeden z najbardziej polecanych modeli w internecie. To moje drugie rzęsy, gdyż wcześniejsze można powiedzieć, że się zniszczyły ale to tylko i wyłącznie moja wina, a że już za tydzień wybieram się na studniówkę to zaopatrzyłam się w kolejne. Taki model może Wam służyć nawet kilka miesięcy, jeżeli będziecie o nie dbać. (cena ok. 16 zł)


* Catrice camouflage cream, ja mam w odcieniu 010 Ivory. Super konsystencja, świetne krycie za niską cenę ok. 12 zł, dostępne w Naturze. 

* Cień Prestige Matt Emerald- 11 (ok. 15 zł, dostępne w Wispolu )



* dwa cienie z Pierre Rene  112 Pastel Fuchsia  oraz 113 Last Call, kupiłam je na promocji za ok. 4,50 za jeden cień :)  Jak się sprawują te cienie mogliście zobaczyć w ostatniej notce gdzie pokazywałam Wam moją propozycję makijażu z fioletem. 

* pojedynczy cień INGLOT numerek 120  AMC SHINE- perłowy, jasny cień. Taki odcień używam w ostatnim czasie do makijaży studniówkowych. (ok.13 zł)

* Rimmel, Lasting Finish Colour Rush 110, jest to balsam do ust nadający długotrwały kolor na ustach. Moim zdaniem jest to świetna alternatywa na zimę, kiedy nasze usta domagają się nawilżenia. (ok. 10 zł) 

* Astor liquid eyeliner STIMULONG, świetny eyeliner z cieniutkim pędzelkiem, jeżeli nie przepadacie za grubymi kreskami to ten eyeliner myślę, że Wam przypadnie do gustu. Kupiłam go na promocji za ok. 20 zł. 



* KOBO professional Make Up Fixer Spray.Zapewnia trwałość i wodoodporność dla makijażu. Świetnie sprawdza się do utrwalania makijaży okolicznościowych. Na co dzień nie polecam używać takich produktów, ponieważ mogą nam wysuszyć skórę. (ok. 25 zł)

* Eveline Cosmetics art scenic baza pod makijaż silikonowa wygładzająco- matująca . (kupiłam na promocji za ok. 17 zł)

Także to były moje styczniowe zakupy kosmetyczne. Są to produkty łatwo dostępne, więc jak coś Wam wpadło w oko to nie będziecie mieć problemu z ich kupnem. Jeżeli macie jakieś pytania to piszcie w komentarzach na wszystkie na pewno odpowiem, a może macie któryś z tych kosmetyków ? Ciekawa jestem Waszej opinii. :) Życzę wszystkim również udanych ferii, na mnie niestety czekają jeszcze egzaminy i zaliczenia :) 

Share this:

CONVERSATION

0 komentarze :

Prześlij komentarz